W poszukiwaniu Grzechotnika
„Rattle Snakes” przeczytałem, „snakes” coś mi już mówiło, znałem ten wyraz z bajek czy innych pierdusiów z telewizji, albo lekcji angielskiego, ale co to ten „Rattle”?
„Rattle” Snake to po prostu Grzechotnik i tata powiedział, że łatwo mogę tutaj takiego spotkać. Hmm, może być choć plan był trochę inny. Tatuś mówił, że zawsze marzył o tym żeby powiesić się na środkowej belce litery „H” ze słynnego napisu Hollywood i po to tu właśnie przyjechaliśmy, ale mi ten plan z zobaczeniem grzechotnika bardziej się podoba. Cóż może uda się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.